Od lutego

5 powodów dlaczego lepiej zrobić sobie postanowienia noworoczne dopiero od lutego:

1. Potrzebujesz solidnie podsumować rok żeby sprawdzić czego potrzebujesz;

2. Styczeń to szalony czas nowych projektów, raportów ubiegłorocznych więc też trudny czas na wprowadzanie zmian;

3. Potrzebujesz osadzić się po przerwie okołoświątecznej;

4. Blue Monday nie będzie Cię dotyczył;

5. Luty to najkrótszy miesiąc w roku, jeśli postanowienia utrzymasz przez pierwszy miesiąc to w kolejnych będzie łatwiej.

Dlaczego robię postanowienia noworoczne od lutego?

1.W grudniu trudno o dobre podsumowanie roku, bo w zasadzie jeszcze się nie skończył. Atmosfera okołoświąteczna czy stres związany z końcoworocznymi rozliczeniami może wpłynąć na naszą ocenę poprzednich miesięcy. Warto poświęcić temu chwilę i przyjrzeć się spokojnie swojemu życiu. Moje ulubione narzędzie w tym celu to koło życia. Proste i niezawodne. Spójrz na te, które proponuje internet, ale nie bój się dodawać lub zmieniać kategorie oceny. To Twoje życie i to Ty wiesz najlepiej czy bardziej przemawia do Ciebie “rozrywka”, “czas wolny” czy “odpoczynek”, a może chcesz je oceniać osobno? Ocena sytuacji, samopoczucia, zadowolenia to punkt wyjścia do wyznaczania celów. Kiedy zrobisz to ćwiczenie poproś kogoś zaufanego żeby spojrzał na Twoją prace i dopytał Cię o rzeczy które zwracają jego, jej uwagę. Koło możesz przykleić na końcu tegorocznego kalendarza, to dodatkowo pomoże Ci porównać ocenę satysfakcji z roku 2022 na końcu roku 2023 🙂

2. Styczeń to kiepski czas na wprowadzanie zmian. W mojej branży (ale domyślam się, że również w innych) jest to czas podsumowywania ubiegłego roku. Sprawdzam budżety, robię zmiany we wnioskach, piszę raporty. Mam sporo spotkań w stylu “zaplanujmy się”. Dopiero co skończyły się święta, impreza sylwestrowa… i już dajemy sobie challenge w postaci wymagających postanowień. Styczeń to dla mnie czas na przygotowanie się do nowych wyzwań, oswojenie w postanowieniami i powolne ich wprowadzanie. Pamiętam jak przechodziłam na dietę wegańską – zaczynałam od odstawiania produktów odzwierzęcych w obiadach i powoli uczyłam się nowej kuchni. Około pół roku zajęło mi ogarnięcie jak się w tym poruszać na tyle żebym nie miała żadnej potrzeby spożywania nabiału. Jestem weganką od ponad 16 lat. Daj sobie w styczniu czas na dobre podsumowanie 2022 roku i domknięcie spraw związanych z minionymi projektami.

3. Osadzenie się w nowym roku rozpoznasz m.in. po tym, że pisząc obecną datę będziesz pamiętać, że mamy 2023 rok 🙂. To także wejście w rutyny, standardowy tryb pracy i zamknięcie starych spraw z fokusem na nowe. Wszystkie raporty wysłane? No to jesteś w dobrym miejscu.

4. Za nami blue monday, jeśli nie zrobiłaś_eś postanowień i wstrzymujesz się do lutego to ten dzień Cię nie dotyczył bo oprócz komercyjnego, sprzedażowego backgroundu opiera się on na zwiedzeniu swoich oczekiwań wobec nowego roku. 11 miesięcy to wystarczający czas żeby zrealizować noworoczne cele, ale w razie czego możesz też planować się do końca stycznia przyszłego roku 😉

5. Luty to najkrótszy miesiąc w roku. Dobrze zacząć pracę nad nowymi nawykami na preferencyjnych warunkach. Wyrobienie nowego nawyku trwa około 60 dni. Ale sukces pierwszego miesiąca może być motywujący i łatwiej będzie wytrwać w kolejnych. Postanowienia noworoczne to czasami wprowadzenie nowej rutyny, kiedy indziej realizacja marzeń. W obu przypadkach warto określić swoje cele w sposób skonkretyzowany, mierzalny, ambitny, realistyczny i określony w czasie. Jeśli nie znasz modelu SMART albo zapomniałeś_aś o nim przy spisywaniu postanowień noworocznych koniecznie je zrewiduj i doprecyzuj.

  • S – cel powinien być SKONKRETYZOWANY – co dokładnie chcesz osiągnąć, zdobyć, zrealizować? Opisz go szczegółowo.
  • M – MIERZ… nie tylko “siły na zamiary” ale i skalę celu – ile, o ile więcej, jak często?
  • A – podejdź do celu AMBITNIE…
  • R – ….i REALISTYCZNIE 🙂 te dwie wartości powinny się równoważyć – chciałabym chodzić na basen co tydzień ale minimum dwa razy w miesiącu to dla mnie realistyczny cel w pierwszych miesiącach.
  • T – czyli TERMINOWOŚĆ. Cele noworoczne są same w sobie określone w czasie bo z założenia są na dany rok. Ale im bardziej określisz je w czasie tym lepiej 🙂

Masz noworoczne postanowienia? Chcesz uczynić je bardziej SMART? Napisz do mnie 🙂